środa, 16 lutego 2011

Ciasteczka Bostońskie

  Jeszcze tego samego dnia, w którym piekłam ciasteczka owsiane udało mi się stworzyć ciasteczka bostońskie. Przepis na nie pochodzi z książki pt. "Kuchnia z Zielonego Wzgórza", czyli ze zbioru przepisów L.M. Montgomery. Zafascynowana już od dziecka losami rudej Ani Shirley, nie mogłam oprzeć się pokusie, by zrobić takie same ciasteczka jak autorka powieści. No i nie zawiodłam się. Są pyszne, dzięki cynamonowi lekko korzennne, a dzięki rodzynkom wilgotne w środku. Niebo w gębie...






  Składniki na ok. 60 sztuk:
  • 1 szklanka masła (ja dałam margarynę)
  • 1,5 szklanki brązowego cukru
  • 3 jajka - starannie roztrzepane
  • 1 łyżeczka sody
  • 1,5 łyżki gorącej wody
  • 3 1/4 szklanki mąki - przesianej
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 szklanka orzechów włoskich - posiekanych
  • 1 szklanka rodzynek - posiekanych

  Utrzeć masło, stopniowo dodając cukier, a potem dobrze roztrzepane jajka. Dodać sodę rozpuszczoną w gorącej wodzie oraz połowę przesianej mąki z solą i cynamonem.

  Dodać orzechy i owoce starannie zmieszane z resztą mąki.

  Kłaść porcje wielkości łyżki co 2,5 cm na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i piec w temp. 180 st. Celsjusza przez ok. 20 min. (aż do zarumienienia).

  Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz