niedziela, 8 września 2013

Kakaowe muffinki z bananem

  To był szalony i bardzo pracowity koniec tygodnia. Dzięki pięknej pogodzie mogliśmy się wybrać na żurawiny i to dwukrotnie, a przy okazji wpadło nam do koszyka sporo grzybów. Uwielbiam chodzić po lesie i nie mogę się już doczekać kiedy pojedziemy na prawdziwe grzybobranie, co nastąpi zapewne w nadchodzącym tygodniu :) W weekend do kuchni zaglądałam dosłownie w przelocie, ale udało mi się upiec szybkie muffinki z bananami. Przepis podpatrzyłam w cukierence i muszę przyznać, że to jedne z lepszych muffinek jakie jadłam. To chyba wszystko przez te banany, które uwielbiam... :))






Składniki na 12 szt.:
  • 225g mąki
  • 100g brązowego cukru (u mnie pół na pół z białym)
  • 3 łyżki ciemnego kakao
  • 1 łyżeczka sody 
  • 2 duże bardzo dojrzałe banany
  • 0,5 szkl. oleju
  • 2 jajka
  
   W dużej misce mieszamy mąkę, cukier, kakao oraz sodę. W drugiej mniejszej miseczce widelcem rozgniatamy banany na papkę, dodajemy do nich olej oraz jajka i dokładnie mieszamy. Następnie mokre składniki przelewamy do suchych i mieszamy delikatnie łyżką tylko do chwili, aż składniki się połączą. Napełniamy papilotki lub silikonowe foremki ciastem do 3/4 ich wysokości i pieczemy w temp. 180 st. C przez ok. 20 min. 
 


Kontrola jakości :))





I jawna kradzież ;p


  Smacznego :)


25 komentarzy:

  1. uwielbiam :) kotu jak widać też smakowały :D świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Lolka uwielbia ciasta. Tę muffinkę złapała w zęby i musiałam ją gonić, by nie wtrząchnęła całej :)

      Usuń
  2. ja też bym Ci podkradła tylko nie mam jak, wyglądają świetnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Lola ma dobrze - słodkości fundują i zabawę w berka nawet;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo i nawet kotek załapał się na muffinkę;) zazdroszczę mu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, banany i kakao- jeden z moich faworytów ;)) A kradzieja masz przesłodkiego trzeba to przyznać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. bajecznie czekoladowe ;D zapamiętuję przepis, będę robić na dniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. muffinki zawsze się sprawdzą, a z bananami są pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie to ojciec chodzi na grzyby, ja tylko jem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe czy moje koty by zajadały, bo ja na pewno:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Musiały być pyszne skoro nawet kotek się poczęstował :D

    OdpowiedzUsuń
  11. dziś się biorę za robienie muffinek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba każde muffiny z bananami są przepyszne :) Och, jak ja dawno na grzybach nie byłam, nie mam z kim pociechy zostawić ;) a za mała jest na chodzenie po lasach o 6 rano ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. wyglądają pysznie:) jeszcze skontrolowana jakośc to już w ogóle muffinki idealne:P:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że jesteś mistrzynią mufinek!

    OdpowiedzUsuń
  15. Apetyczne! Nawet kotek się skusił

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten Twój kot,jest tak rozpuszczony,jak i mój.Pozdrawiam Christopher

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten Twój kot,jest tak rozpuszczony,jak i mój.Pozdrawiam Christopher

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio jadam je codziennie, można się uzależnić :) Ale fajna kicia, mój piesek to też kradziej :D I też mi czasem zdjęcia nie da zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mufinki pewnie pyszne, a kot pomocnik piękny :) Swoim ślicznym różowym noskiem też musi wszystko przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń