Zostało mi trochę ryżu z obiadu i nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić, aż przyszło mi do głowy jedno z najprostszych rozwiązań: SAŁATKA! Kilka chwil spędzonych w kuchni później miałam gotową smaczną, sytą sałatkę, którą następnego dnia wzięliśmy do pracy jako drugie śniadanie :)
Składniki:
- woreczek ryżu
- ok. 2 łyżek curry
- 0,5 dużego słoika ogórków konserwowych
- 0,5 małego słoika papryki konserwowej
- 0,5 dużej, czerwonej, świeżej papryki
- 0,5 puszki kukurydzy
- 0,5 pęczka szczypiorku
- kilka łodyżek świeżej natki pietruszki
- majonez
- jogurt naturalny
- sól, pieprz, pieprz ziołowy
Ryż gotujemy wg instrukcji na opakowaniu, ale z dodatkiem curry. Ugotowany i ostudzony ryż wsypujemy do dużej miski.
Ogórki i paprykę konserwową kroimy w kostkę, odsączamy z nadmiaru wody i dorzucamy do ryżu. Świeżą paprykę również kroimy w kostkę, natkę pietruszki i szczypiorek siekamy, kukurydzę odsączamy z zalewy i wszystko wrzucamy do miski. Dodajemy majonez wymieszany z jogurtem naturalnym, doprawiamy do smaku i mieszamy.
Smacznego :)
Rewelacyjna sałatka! Muszę ją koniecznie zrobić!
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowy sposób na sałatkę - i ryż wykorzystany, i lunch do pracy gotowy:)
OdpowiedzUsuńMniam, zrobię, bo lubię takie przepisy:)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu:)
Resztki bywają bardzo inspirujące, świetny przepis ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jak kiedyś zostanie mi ryżu to też chętnie się nim posłużę do takiej sałatki. Wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dodatek curry w sałatkach ryżowych, wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńSuper, zapisałam przepis do wypróbowania, bo mąż uwielbia wszystko co z curry, a akurat większość składników mam w domu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sałatka, zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuń