I już koniec długiego czerwcowego weekendu. Piękna pogoda dopisała, aż żal wracać do pracy, ale na osłodę mam naprawdę słodkie, pyszne ciasto z chrupiącym słonecznikiem. Idealny dodatek do gorzkiej kawy, herbaty i na powrót do codziennych obowiązków :)
Składniki na blachę o wym. 22x33cm:
(przepis pochodzi z bloga "Anyżkowo")
Ciasto:
- 6 jajek
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa:
- 300g łuskanego słonecznika
- 120g miękkiego masła
- 0,5 szkl. cukru pudru
- 2 łyżki mleka
- 400g masy kajmakowej
Poncz (to już było moje "widzimisię"):
- 0,5 kubka kawy rozpuszczalnej
- 4-5 łyżek likieru bananowego
Polewa:
- 50g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka masła
- kilka łyżek mleka
Najpierw pieczemy ciasto: białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę, nie przestając miksować dodajemy partiami cukier, a następnie po jednym żółtku. Na koniec wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i całość delikatnie mieszamy łyżką. Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem blachy i pieczemy przez ok. 20-25min. w temp. 180 st. C (do suchego patyczka).
Masa: słonecznik prażymy na suchej patelni, aż się zarumieni i odstawiamy do ostudzenia. W dużej misce ucieramy miękkie masło, dodajemy cukier puder oraz mleko i dalej miksujemy. Nie przerywając ucierania partiami dodajemy masę kajmakową. Na koniec wsypujemy uprażony słonecznik (zostawiamy ok. 0,5 szkl. słonecznika do posypania wierzchu) i całość mieszamy łyżką.
Ostudzone ciasto kroimy na pół tak aby powstały dwa blaty (ja oba nasączyłam ponczem). Dolny blat układamy w blaszce i wykładamy na niego 2/3 masy, wyrównujemy, przykrywamy drugim blatem i rozsmarowujemy na nim pozostałą masę. Wierzch obsypujemy odłożonym słonecznikiem i polewamy rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą. Ciasto odstawiamy na kilka godzin do lodówki aby masa stężała.
Smacznego :)
pyszne ;)
OdpowiedzUsuńAch, przepyszny słonecznikowiec! :)
OdpowiedzUsuńTo "widzimisię" mi się podoba, dodaje smaczku :)
OdpowiedzUsuńchrupie ten słonecznik?? jeśli tak, to poproszę podwójną porcję;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chrupie. Zapraszam serdecznie :)
Usuńno jak ze słonecznikiem, to jaram się jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńCiasto ze słonecznikiem jest jednym z moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńTaka osłoda bardzo mi się podoba! :-)
OdpowiedzUsuńMożna kawałek poprosić na wynos ?:)
OdpowiedzUsuńCiasto cudowne. Strasznie fajny pomysł ze słonecznikiem :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś to ciasto:) Mnie bardzo smakowało:)
OdpowiedzUsuńmoc uścisków na nowy tydzień:)
Wygląda świetnie, bardzo smacznie :) a dodatek w postaci ziaren słonecznika interesujący :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bardzo apetycznie! Bardzo mnie ciekawi w nim ten słonecznik :)
OdpowiedzUsuńAle ono smakowicie wygląda :) Chętnie bym zjadła kawałek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym słonecznikiem i likierem:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńFajne ciasto, smakowicie wygląda :) mynightmare1410.blogspot.com
OdpowiedzUsuń