W koszyku na owoce znalazłam dwa przejrzałe banany. Nie nadawały się już zbytnio do zjedzenia na surowo, ale do wypieków były idealne. Przepis na ciasteczka z bananami znalazłam u Bajkorady, zakasałam rękawy i już za chwilę miałam gotowe pyszne, mięciutkie ciasteczka o smaku bananów, czekolady i orzechów :)
Składniki na ok. 25-30 szt.:
- 2 średnie, mocno dojrzałe banany
- 2 szkl. mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 30g posiekanej gorzkiej czekolady
- 1/4 szkl. posiekanych orzechów włoskich
- 100g miękkiego masła lub margaryny
- 4 płaskie łyżki cukru
Banany wrzucić do miski i dokładnie rozgnieść widelcem na papkę. Dodać resztę składników i wszystko dokładnie wymieszać. Z ciasta formować kulki, kłaść je na blachę wyłożoną pergaminem i spłaszczać (ciasto jest dość mocno klejące, więc można zwilżać ręce wodą lub do formowania ciastek używać łyżki). Ciasteczka piec ok. 25 min. w temp. 180 st. C, aż do zrumienienia.
Smacznego :)
takie spontaniczne wypieki zawsze wychodzą najlepsze, z tymi ciasteczkami musiało być tak samo :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie i tak samo muszą smakować :)
OdpowiedzUsuńświetne musiały byc;-) przepis zapisuje;-) bo przeważnie z bananami robię chlebek albo muffiny.
OdpowiedzUsuńciasteczka lubię, ale takiej wersji jeszcze nie znałam ;)
OdpowiedzUsuńTakie bananowe pieguski to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam, ale ja już czuje ich smak, jakie one muszą być dobre te ciacha :-)
OdpowiedzUsuńIdealne do słodkiego przegryzienia :D Super
OdpowiedzUsuńO rany, kolejne ciasteczka do wypróbowania!:)
OdpowiedzUsuńoo..! Uwielbiam takie ciacha <3 chrupiące, ale miękkie-boskość :)
OdpowiedzUsuńświetna kombinacja- banany, czekolada i orzechy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przejrzałe banany wrzucać do ciastek, lepszy dosładzacz, niż cukier ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie w przygotowaniu ciasteczka.
OdpowiedzUsuń