Jutro wyjeżdżam w końcu na wymarzony urlop na Mazurach. Co prawda będą to tylko 4 dni, czyli taki dłuższy weekend, ale zawsze to coś. Może kiedyś uda się pojechać na dłużej :) A tymczasem zostawiam Was z ciastem, które wzbudziło moje zainteresowanie jak tylko znalazłam ten przepis, natomiast po upieczeniu i spróbowaniu zupełnie zawładnęło moim sercem. Pycha! :)
Składniki na blachę o wym. 33x22 cm:
Biszkopt:
- 6 jajek
- 6 łyżek mąki
- 6 łyżek cukru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki Pepsi
- 2 łyżki oleju
Do nasączenia biszkopta:
- 0,5 szkl. Pepsi
Krem orzechowo-herbatnikowy:
- 150g herbatników np. "Petitki"
- 150g mielonych orzechów włoskich
- 200ml Pepsi
- 1 kostka margaryny (250g)
- 100g cukru pudru
Bita śmietana:
- 600g śmietanki 30%
- 2 łyżki cukru pudru
- 3 płaskie łyżki żelatyny zwykłej lub deserowej (ja użyłam tylko 3 usztywniaczy do śmietany, lecz nie zdały egzaminu, lepiej przygotować śmietanę z żelatyną)
Najpierw należy upiec biszkopt: białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je ze szczyptą soli na sztywną masę, następnie dodajemy po łyżce cukru i ubijamy na najwyższych obrotach do czasu, aż się rozpuści. Do piany dodajemy po jednym żółtku i już na niższych obrotach delikatnie miksujemy. Mąkę przesiewamy z proszkiem i kakao i dosypujemy do masy jajecznej, delikatnie mieszamy łyżką, aż mąka się wchłonie. Na koniec wlewamy olej oraz Pepsi i powoli mieszamy, aż składniki się połączą. Ciasto wylewamy do wyłożonej pergaminem blachy i pieczemy ok. 25 min. w temp. 180 st. C. Po upieczeniu powoli przyzwyczajamy ciasto do temp. pokojowej i studzimy.
Gdy biszkopt będzie już zupełnie zimny nasączamy go 0,5 szkl. Pepsi.
Aby przygotować środkową warstwę ciasta mielimy (np. w blenderze) orzechy oraz herbatniki. Mieszamy je ze sobą w miseczce i zalewamy Pepsi. Mieszamy, aby napój równomiernie się wchłonął i odstawiamy na ok. 30 min. Po upływie tego czasu miękką margarynę ucieramy z cukrem pudrem, aż stanie się jasna i puszysta, a następnie nie przestając miksować dodajemy po łyżce masy orzechowo-herbatnikowej. Gdy krem będzie gotowy wykładamy go na nasączony biszkopt i wstawiamy ciasto do lodówki.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. Na końcu dodajemy przygotowaną wg przepisu na opakowaniu żelatynę. Miksujemy i wykładamy śmietanę na wierzch ciasta. Możemy także ozdobić ciasto tartą czekoladą. Przed podaniem schładzamy je min.2h.
Smacznego :)
pepsi to jeden z moich nałogów, nielicznych na szczęście ;) zapisuję sobie przepis do wypróbowania
OdpowiedzUsuńmamusiuuuuuuu;p frapuje mój palec to to tooo białe;p
OdpowiedzUsuńMnie też wołał ten przepis, ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Twoja rekomendacja przekonała mnie. Zapisuję:)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Ciasta z pepsi jeszcze nigdyu nie próbowałam, chyba muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bosko :) muszę je wypróbować koniecznie. Pozdrawiam i życzę miłych wakacji :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie to mało powiedziane, obłędnie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńZ Pepsi? Prezentuje się fantastycznie! :-) Piekłam już z Colą i bardzo mi smakowało, więc teraz pora na ciasto z Pepsi ;-)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku!
fajny przepis:) a ja tez w tym roku jadę tylko na 4 dni ale za dwa tyg.
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPepsi faktycznie brzmi intrygująco! Muszę spróbować :) Udanego wypoczynku życzę! :)
OdpowiedzUsuńpepsi?! HAha, ale fajnie pomyślane ;) Chociaż na początku myślałam, że to taki 3Bit ;)
OdpowiedzUsuńciasto z pepsi, brzmi ciekawie... wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńale śmieszne to ciasto! o takim jeszcze nie słyszałam. baw się świetnie na Mazurach! :)
OdpowiedzUsuńciasto jest pyszne,a smak pepsi nie wyczuwalny
OdpowiedzUsuńPiękne, mam zamiar piec na weekend, podzielę się wrażeniami :-)
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego ale niestety biszkopt mi nie wyrósł :(
OdpowiedzUsuń