Uwielbiam makaron, za to że jest pyszny i za to, że w kilka chwil można z niego wyczarować smaczny posiłek. Kilka dodatków et voila, ze zwykłych żółtych klusek powstaje danie szefa kuchni. No dobra, może trochę przesadziłam, ale i tak wszystkim smakuje :) Ja również zabawiłam się w kucharza i wyszła mi (nie chwaląc się oczywiście :D) całkiem niezła kolacja, a najfajniejsze było to, że nie wymagała wiele wysiłku, i wykorzystałam składniki, które akurat miałam pod ręką. To lubię! :)
Składniki na 2 porcje:
- ulubiony makaron
- 1 pierś z kurczaka
- 1 nieduża żółta papryka
- 3 plasterki żółtego sera
- 0,5 opakowania dużej śmietany 12%
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka
Makaron ugotować al dente wg przepisu na opakowaniu, odcedzić i przelać zimną wodą.
Pierś z kurczaka, umyć, osuszyć i pokroić w niedużą kostkę. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić mięso i oprószyć je przyprawami. Gdy mięso będzie się smażyć oczyścić paprykę i również pokroić ją w niewielką kostkę, dodać do mięsa. Przez jakiś czas smażyć pod przykryciem, aby papryka zmiękła, następnie zdjąć pokrywkę i odparować nadmiar wody.
Gdy mięso i papryka będą gotowe wlać śmietanę i wrzucić porozrywane plasterki sera. Delikatnie przemieszać i podgrzewać, aż ser się rozpuści. Na koniec dodać makaron i wszystko wymieszać.
Smacznego :)
to, co mamy jeszcze wspólnego to chyba te makarony; z każdego, byle nie był rozgotowany, można zrobić cudo:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tym serem:)
OdpowiedzUsuńmniam <3
OdpowiedzUsuńu mnie do wygrania dowolona para butów, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com/
Ja też uwielbiam makarony głownie za szybkość ich przygotowania. Śmietanowy z kurczaczkiem musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuń