Składniki na ok. 27 bułeczek:
- 3,5 szkl. mąki
- 7 łyżek cukru
- pół łyżeczki soli
- 42 g świeżych drożdży
- 100 g masła (ja użyłam margaryny)
- 400 ml mleka
- 2 jajka
- 150 g bardzo miękkiego masła (ja użyłam margaryny)
- 3/4 szkl. cukru
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 1 jajko do posmarowania bułeczek
Najpierw zrobić rozczyn. Drożdże rozpuścić w szklance letniego mleka, dodać łyżkę cukru i dwie łyżki mąki, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W międzyczasie do miski przesiać mąkę, dodać do niej resztę cukru oraz sól. Rozpuścić margarynę w garnuszku i odstawić do przestygnięcia. W oddzielnej miseczce roztrzepać widelcem jajka.
Gdy rozczyn urośnie dodać go do mąki, rozmieszać łyżką, wlać tłuszcz, resztę mleka (może być letnie) raz roztrzepane jajka. Wszystko wymieszać a następnie wyrobić na gładkie ciasto. Moje było zbyt lepkie, wiec dodałam jeszcze ok. pół szklanki mąki. Wyrobione ciasto przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie można przygotować nadzienie. Do miseczki wsypać cukier i cynamon, wymieszać. Tłuszcz musi być na tyle miękki by móc go rozsmarowywać (ja pokroiłam margarynę na cienkie plastry i włożyłam na dosłownie chwileczkę do mikrofali). Wszystkie składniki połączyć i dobrze wymieszać.
Gdy ciasto urośnie, rozwałkować je na duży prostokąt- jeden bok musi być przynajmniej o połowę dłuższy od drugiego- (ja nie robiłam podstawy do bułeczek, zrobiłam tylko ślimaczki), rozsmarować na nim równomiernie nadzienie i zwinąć ciasto jak roladę wzdłuż dłuższego boku.
Ciąć ciasto na plasterki o grubości ok. 2 cm, kłaść na wyłożoną papierem blachę przed włożeniem do piekarnika poczekać aż się spulchnią i troszkę urosną. Gdy to się stanie, posmarować wierzch rozbełtanym jajkiem.
Piec ok. 20 minut w temperaturze ok. 210 st. C. Powinny się przyrumienić, ale trzeba pilnować, by nie przypaliły się od góry, dlatego najlepiej postawić blachę jak najniżej w piekarniku.
Polecam :)
bardzo lubię bułeczki cynamonowe, Twoje wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńzawsze uwielbiałam ślimaki cynamonowe - dzięki za przepis - wkrótce wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń