Nie odkryję dziś Ameryki, bo na pewno większość z Was zna te pyszne wafle doskonale. Dla mnie są one szczególnie wyjątkowe, ponieważ w naszej rodzinie zawsze robi je moja babcia (te które są na zdjęciach poniżej również są jej dziełem:)). U nas pojawiają się dwa razy do roku podczas Wielkanocy i Bożego Narodzenia, tak więc nie za często, ale w sam raz żeby za nimi zatęsknić. Wykonanie wafli jest naprawdę proste. Potrzebujemy tylko paczkę wafli i masę kajmakową. A tę można kupić gotową, można również gotować mleko skondensowane tak długo, aż uzyskamy kajmak, ale jest jeszcze trzecia opcja: mleko oraz cukier i w taki właśnie sposób powstają nasze wafle. Pycha! :)
Składniki:
- 1 opak. wafli
- 1kg cukru
- 1l mleka (ale musi być takie jednodniowe)
Do garnka o grubym dnie wlewamy mleko oraz wsypujemy cukier. Gotujemy na bardzo małym ogniu od czasu do czasu mieszając, aż uzyskamy masę o gęstości śmietany (ok. 3-4 h). Wafle przekładamy gotową masą, dociskamy czymś ciężkim i odstawiamy w chłodne miejsce, aż wszystko stężeje. Kroimy na mniejsze kawałki.
Smacznego :)
uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam takich domowych wafli, wiem,że smakują wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńmam do nich wielki sentyment;)
OdpowiedzUsuńRodzinne przepisy to skarb:)
OdpowiedzUsuńCzy takich wafli można sobie odmówić?! Wszyscy je lubią:)
Oj tak, ciężko je sobie odmówić :))
UsuńSmak mojego dzieciństwa po prostu pych!!!!
OdpowiedzUsuńPrezentują się rewelacyjnie :) pychotka :)
OdpowiedzUsuńKocham domowe wafle! Cudownie wyglądają, ale mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Uwielbiam z masą kajmakową :))
OdpowiedzUsuńoszalałam na sam widok!
OdpowiedzUsuńW jakimś sensie odkrywasz jednak Amerykę, a właściwie odkrywasz na nowo dawny przepis. Teraz wszyscy sięgają po gotową masę kajmakową z puszki, a to nie do końca to samo. Nasze babcie miały cierpliwość i z wytrwałością gotowały same masę do wafli. Zjadłabym dziś właśnie takie babcine wafle. Strasznego smaka mi narobiłaś !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To prawda, gotowa masa to nie to samo co ta domowa. Może więc choć od święta warto poświęcić trochę więcej czasu na zrobienie czegoś samodzielnie, niż posiłkować się gotowcami... :)
Usuńtaka domowa masa to musi być pychota!
OdpowiedzUsuńMasa kajmakowa ? Wszystko, co ją zawiera jest obłędnie dobre ! Poproszę o kilka :) !
OdpowiedzUsuńbabcine naaajlepsze! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu zawsze z masą czekoladową, ale kajmak też musi być boooski ;D
pyszne :) uwielbiam takie! masa musi wspaniale smakować!
OdpowiedzUsuńale własnej roboty to jest to. Piękne kolory nadzienia, wygląda bardzo rustykalnie :)
OdpowiedzUsuńCudne wafle twoja babcia robiła, no i ty też. Piękne ci wyszły jeszcze nie robiłam takich :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wafelki :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o kajmakowych waflach mojej Babci, za co jestem Ci wdzięczna i o czym wspominam, podając rzeczony przepis: http://meals-and-fears.blogspot.com/2014/01/torcik-z-wafli.html
OdpowiedzUsuńNajlepsze na świecie! :) Jedno z ulubionych wspomnień z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńTo samo miałam mówić. Smak dzieciństwa :-) To ciacho uniwersalne, bo smakuje każdemu!
OdpowiedzUsuńpyszne, takie babcine przepisy są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuń