Wytrawne muffinki planowałam zrobić już dawno, ale jakoś nie mogłam się zdecydować, który przepis wybrać. No i tak czekałam, odwlekałam ten moment, aż na blogu Smakocie i Łakołyki (koniecznie zajrzyjcie,bo warto! :)) znalazłam przepis, który od razu mi się spodobał (oczywiście wprowadziłam maleńkie zmiany). Muffinki poczyniłam na wczorajszą kolację, trochę się obawiałam, że 12 sztuk, które mi wyszło to trochę za dużo na dwie osoby, ale 7 zniknęło od razu, a reszta została na dzisiejsze śniadanie. Fakty mówią same za siebie, pizzowe muffinki są na prawdę bardzo smaczne! :)
Składniki na 12 szt.:
- 2 szkl. mąki
- 0,5 szkl. otrąb (dałam pszenne)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 łyżeczka ulubionych ziół (ja dałam ok. dwóch łyżeczek ziół prowansalskich, majeranku, tymianku oraz pieprz czarny, a także ziołowy)
- 1,5 szkl. maślanki lub jogurtu naturalnego (dałam śmietanę)
- 2 jajka
- 60 ml oleju
Dodatki:
- 1 mała cebula
- kilka plasterków wędliny
- natka pietruszki
- ser żółty
- keczup
Cebulę oraz wędlinę pokroić w bardzo drobną kostkę i podsmażyć na oliwie.Odstawić do ostygnięcia. Natkę pietruszki posiekać. Ser żółty zetrze na tarce.
Wszystkie suche składniki ciasta wrzucić do jednej miski i wymieszać. To samo zrobić ze składnikami mokrymi w drugim naczyniu. Podsmażoną cebulę z wędliną, natkę pietruszki oraz 3/4 żółtego sera wrzucić do suchych składników, przemieszać.
Następnie połączyć ze sobą zawartość obu naczyń, wymieszać je łyżką. Blachę na muffiny wyłożyć papilotkami, napełniać je ciastem do 3/4 wysokości. Piec przez ok. 30 min. w temp. 200 st. C. Kilka minut przed tym jak będą gotowe, posypać je resztą żółtego sera i podpiec, pilnując, by się nie przypaliły. Podawać z keczupem lub innym ulubionym sosem.
Smacznego :)
Miałam zrobić na dzisiaj wytrawne, ale jednak słodkie zrobiłam. Podoba mi się ten przepis.
OdpowiedzUsuńwow wygladaja apetycznie! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam wytrawnych muffinów, aż Ci ich zazdroszczę
OdpowiedzUsuńpomysłowe:D muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńostatnio pokochałam wytrawne muffiny :).
OdpowiedzUsuńTakie małe pizze :D Podoba mi się! Muszę sobie takie sprawić.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pizzowe! przynajmniej raz w tygodniu muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńnigdy takich nie jadłam - trzeba spróbować koniecznie, fajna inspiracja! :)
OdpowiedzUsuńAch ten ser! :)
OdpowiedzUsuńAle fajne te muffinki:) dotychczas robiłam tylko na słodko, ale w końcu muszę spróbować i takich:) i ten ser- mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę w każdej odmianie :D
OdpowiedzUsuńAle piękne wyszły Twoje pizzowe muffinki! :D Świetne mają serowe czapy!
OdpowiedzUsuńlubię muffinki i uwielbiam pizze, super połączyłaś dwie rzeczy za którymi przepadam. na pewno się skuszę. Dodaję Cię na "czytanych" bo naprawdę masz dużo ciekawych przepisów. Będę śledziła kolejne :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję za miłe słowa :)
Usuń