Ostatnio mam bardzo mało czasu, a że nie potrafię sobie odmówić słodkości, to postawiłam na szybki i sprawdzony deserek. Gdy byłam młodsza, moja mama często robiła taką kremową galaretkę, która bardzo mi smakowała, więc teraz spróbowałam sama ją stworzyć. Wyszło całkiem smacznie :)
Składniki na 3 małe porcje:
- 1 galaretka o smaku czarnej porzeczki
- 1 galaretka o smaku malinowym
- 2 małe jogurty naturalne (może być serek homogenizowany)
- starta czekolada do posypania
Galaretkę z czarnej porzeczki przygotować wg instrukcji na opakowaniu, przestygniętą wlać do szklaneczek (czy też innych naczyń, w których chcemy podać deser) i wstawić do lodówki, by stężała.
Następnie przygotować galaretkę malinową, dodając o połowę mniej wody, niż sugeruje instrukcja na opakowaniu. Gdy galaretka wystygnie i zacznie powoli tężeć, wlać do niej jogurt i zmiksować. Przełożyć masę na gotową już galaretkę z czarnej porzeczki, posypać startą czekoladą i wstawić do lodówki. Podawać, gdy górna masa stężeje.
Smacznego :)
galaretka już mnie kusi jakiś czas! będę musiała sobie podobny deserek zrobić.
OdpowiedzUsuńDesery z galaretką zawsze są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńale pyszny ten deserek:)
OdpowiedzUsuńA ja robiłam podobny torcik, za jakiś czas u mnie na blogu
OdpowiedzUsuńostatnio chodzi za mną glaretka, w końcu muszę zrobić sobie taki galaretkowy deser :).
OdpowiedzUsuńproste, a zapowiada się bardzo apetycznie :) mam w domu wielbiecieli galaretek, więc jak tylko zrobię dam znac jak wyszło! :)
OdpowiedzUsuńna podobnej zasadzie robię mini serniczki, pyszny deser
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na szybki i pyszny deser, na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń