sobota, 31 marca 2012

Szybka "chińszczyzna"

  Jak Wam idą przedświąteczno- wiosenne porządki? :) U mnie praca wre, zwłaszcza dziś, kiedy mam wolną sobotę i mogę się w zupełności poświecić sprzątaniu (no może później zajmę się moją kwiląca magisterką). W każdym razie, w całym zamieszaniu, nie mam ani siły, ani pomysłów, żeby rozdrabniać się nad obiadem. W takich chwilach często robię naszą "chińszczyznę", jest  bardzo smaczna i przede wszystkim szybka w wykonaniu. Potrzeba tylko kilku składników i obiad gotowy! :)






Składniki na 4 porcje:
  • dwa woreczki ryżu
  • mrożone warzywa na patelnie, najlepiej chińska mieszanka (u mnie z biedronki 750g- wg nas jest najlepsza :))
  • podwójna pierś z kurczaka
  • przyprawy: sól, pieprz, pieprz ziołowy, słodka papryka (można użyć innych wg uznania)



  Pierś kurczaka umyć, pokroić w kostkę, doprawić i usmażyć na jednej patelni. Na drugiej (większej) rozgrzać oliwę, wrzucić nierozmrożoną mieszankę warzyw, przykryć i smażyć, aż będzie gotowa, od czasu do czasu mieszając.

  Ryż ugotować według instrukcji na opakowaniu. Gdy warzywa będą gotowe, doprawić je do smaku, wrzucić do nich usmażone mięso, wymieszać. Ugotowany ryż rozłożyć na talerzu, na wierzch położyć warzywa z mięsem i podawać.



  Smacznego :)


8 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie dania. Dla uatrakcyjnienia bloga dałabym zdjęcia z przygotowań potrawy, zawsze jestem ciekawa, jak coś wygląda w trakcie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za sugestię, na pewno wezmę je pod uwagę :)

      Usuń
  2. takie dania lubię. szybko i smacznie - to moja dewiza obiadowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też taką chińszczyznę bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. sprawdzony sposób na szybki i smaczny obiad :). A u mnie jeszcze świąteczne przygotowania się nie rozpoczęły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię robić chińszczyznę- szybko i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapisać na kartce - ,,mieszanka z biedronki!''
    Lubię chińskie dania. Chyba nawet zaczęły mi bardziej smakować niż te z makaronem. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie się zabieram... przydałaby się jednak przed tem porcja chińszczyzny :)

    OdpowiedzUsuń